Autor Wiadomość
reggieotaku
PostWysłany: Nie 21:04, 24 Cze 2007    Temat postu:

najlepszym przykładem że w piłce może się wszystko zdarzyć jest finał LM Milan-Liverpool kiedy to po pierwszej połowie było 3:0 dla Milanu a mistrzostwao zdobył Liverpool (między innym dzięki DUDEK DANCE:P) Milan wtedy też zlekceważył rywala myśląc że już ma zwycięstwo w kieszeni.. To samo robi właśnie nasza reprezentacja z Obelixem na czele (albo na tyłach bo w końcu bramkarz jest za plecami wszystkich:PRazzRazz)
Babel23
PostWysłany: Pon 14:17, 18 Cze 2007    Temat postu:

Noo tak, masz rację, ale większość lekceważy rywala, wiedząc że jesto On teoretycznie słabszy. Inaczej się podchodzi do meczu wtedy. Ale to jest jednak błąd. Nikogo sie nie powinno lekceważyć, tym bardziej, że piłka nożna jest takim sportem, że wszystko się może zdarzyć. Póki nie ma ostatniego gwizdka, w meczu może się bardzo wiele zmienić, wygrywając można przegrać w samej końcówce...
reggieotaku
PostWysłany: Nie 11:03, 17 Cze 2007    Temat postu:

masz rację Obelix jest dobrym bramkarzem, ale uważam, że dość często lekceważy rywali i brakuje mu motywacji na mecze ze słabszymi drużynami. W meczu z Niemcami pokazał bardzo dużo ale szczerze to powinien w każdym meczu tak grać!
Babel23
PostWysłany: Sob 17:16, 16 Cze 2007    Temat postu:

OBELIX Laughing hahah

Wg Artur Boruc to i tak jeden z najlepszych bramkarzy...każdemu się zdarzają błędy.
reggieotaku
PostWysłany: Pią 20:35, 08 Cze 2007    Temat postu:

Jak dla mnie to Boruc wygląda jak Obelix tyle że nie nosi w rękach głazu;) a co do jego kiksa to moim zdaniem zlekceważył przeciwnika i za to spotkała go kara. To wszystko jest kwestią motywacji, na mecz z Niemcami potrafił się zmobilizować i skoncentrować ale na Azerbejdżan.. ja sam zlekceważyłem ich bo mówiłem że będzie koncert bramek:P a tu nawet mój ulubieniec EBI nie umiał dobrze przyjąć piłki:P
aragorn80
PostWysłany: Wto 21:34, 05 Cze 2007    Temat postu: c.d.

Człowiek jest tylko człowiekiem i każdemy przytrafiają się czasem błędy no a po za tym piłka nożna jest akurat grą błędów. Kto ich popełni mniej wygra! A co do Mc'Boruca to gdyby zawalił tą bramkę dopiero przy stanie 0:3 dla naszej reprezentacji to pewnie szybko wszyscy zapomnieli by o tej bramce ale strata na 1:0 a potem długa męczarnia i nerwówka nie dała zapomnieć błędzie naszego tormana!
Babel23
PostWysłany: Wto 17:05, 05 Cze 2007    Temat postu:

No niby tak, ale pewnie jest zmęczony sezonem. Nawet najlepsi bramkarze czasem zawodzą, każdemu się może zdarzyć. Są dni gorsze, ale są też te chwile chwały, kiedy wszystko wychodzi.

Leo chyba widział jak się prezentuje na treningach, więc może mógł mu dać odpocząć? Chyba, że na treningach prezentował się najlepiej spośród powołanych bramkarzy i Leo postawił właśnie na Niego. A w dniu meczu nastąpił spadek formy... Ja tam nie wiem, ale to sa moje przypuszczenia Razz
aragorn80
PostWysłany: Sob 22:33, 02 Cze 2007    Temat postu: Klops Boruca

Niestety w dzisiejszym meczu nie zachwyciła nasza Gwiazda mistrza Szkocji Celtiku Artur Boruc. Widać było że Arczi nie miał dzisiaj dnia co spowodowało kilka niepewnych interwencji. Taki błąd mógł kosztować naszą kadre strate jak ważnych 3 punktów które mogą decydować o naszym Historycznym awansie do EURO 2008!

Powered by phpBB Š 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Infected-FX